• II SA/Gl 1418/13 - Wyrok ...
  25.04.2024

II SA/Gl 1418/13

Wyrok
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach
2014-01-17

Nietezowane

Artykuły przypisane do orzeczenia

Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.

Skład sądu

Bonifacy Bronkowski /przewodniczący/
Ewa Krawczyk
Włodzimierz Kubik /sprawozdawca/

Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Bonifacy Bronkowski, Sędziowie Sędzia NSA Ewa Krawczyk, Sędzia WSA Włodzimierz Kubik (spr.), Protokolant specjalista Magdalena Dąbek, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 17 stycznia 2014 r. sprawy ze skargi "A" w G. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w C. z dnia [...] r. nr [...] w przedmiocie ochrony zwierząt 1. uchyla zaskarżoną decyzję i poprzedzającą ją decyzję Prezydenta Miasta C. z dnia [...] r. nr [...], 2. orzeka, że zaskarżona decyzja nie podlega wykonaniu w całości do czasu uprawomocnienia się niniejszego wyroku, 3. zasądza od Samorządowego Kolegium Odwoławczego w C. na rzecz skarżącego "A" w G. kwotę 200 (dwieście) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Uzasadnienie

Decyzją z dnia [...] r., znak: [...], Prezydent Miasta C. po uzyskaniu informacji "A" – Inspektorat w C. odmówił wydania decyzji o czasowym odebraniu 4 psów należących do M. i M. K. zamieszkałych w C. przy ul. [...].

W podstawie prawnej tej decyzji organ wskazał art. 7 ust., ust. 1a i ust. 2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (j.t. Dz. U. z 2005r. Nr 106, poz. 1002 ze zm.) oraz art. 104 i art. 107 Kodeksu postępowania administracyjnego. (j.t. Dz. U. z 2013 r. poz. 267 – dalej zwanego k.p.a.). W uzasadnieniu tego orzeczenia Prezydent Miasta C. podał, że w dniu [...]r. "A" poinformowało Urząd Miasta C. o odebraniu w dniu [...]r. od M. K. 4 psów, a to 2 suk rasy Yorkshire terrier oraz jednego 5 tygodniowego szczeniaka samca tej rasy, a także jednej suki rasy Shih tzu. Z informacji przekazanej przez tę organizację społeczną wynikało, że odebrane psy utrzymywane były w stanie zaniedbania i niechlujstwa , miały m.in. pozlepiana sierść od kału i moczu, były skołtunione i apatyczne. Przeprowadzona obdukcja lekarsko-weterynaryjna wykazała zaś skandaliczne zaniedbania zagrażające życiu zwierząt. Psy cierpiały na liczne choroby skóry, oczu, zapalenie uszu, świerzbowiec i choroby dziąseł oraz nie posiadały aktualnych szczepień przeciwko wściekliźnie. Przedstawiciele "A" poinformowali także organ gminy, że odebrane zwierzęta umieszczone zostały w tzw. domach opieki tymczasowej "A". Organ wezwał Towarzystwo do przedłożenia protokołu odebrania zwierząt, opinii lekarza weterynarii potwierdzającej stan zwierząt oraz upoważnienia inspektorów OTOZ do odbioru psów. Nakazał także przekazanie psów do schroniska dla zwierząt.

W związku z tym ostatnim wezwaniem przedstawicielka "A" usiłowała wpłynąć na personel Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w C., aby odmówiono przyjęcia odebranych psów z uwagi na brak miejsc i warunków dla ich przetrzymywania. Stanowiska takiego jednak Towarzystwo nie uzyskało, o czym poinformowany został Urząd Miejski w C. Z protokołu odebrania zwierząt przedłożonego przez "A" wynikało, że warunki bytowe zwierząt zagrażały ich życiu i zdrowiu. Pod protokołem znalazły się podpisy technika weterynarii I. S., dwóch inspektorów "A", właściciela psów oraz funkcjonariusza Straży Miejskiej. Do protokołu dołączone zostały karty informacyjne wizyty u lekarza weterynarii z dnia [...]r., z których wynikało, że psy były zaniedbane, zabrudzone i cuchnące, miały zalepione i skołtunione włosy oraz cierpiały na liczne choroby. Funkcjonariusze Straży Miejskiej, którzy brali udział w odebraniu zwierząt potwierdzili zaniedbania w zakresie opieki nad tymi psami. Po sprawdzeniu książeczek zdrowia suk okazało się też, że żadna z nich nie miała aktualnych szczepień przeciwko wściekliźnie.

Dalej organ podał, że w dniu [...]r. przeprowadził rozprawę administracyjną z udziałem właścicieli psów, przedstawicieli "A" Straży Miejskiej, radcy prawnego Urzędu, Powiatowego Lekarza Weterynarii w C. oraz pracowników Urzędu Miejskiego. W trakcie rozprawy ujawnione zostały adresy tymczasowych opiekunów psów oraz ustalono, że dwie z odebranych suk były szczenne. Ustalono także, że suka rasy Yorkshire terrier oszczeniła się w domu tymczasowego opiekuna lecz wszystkie szczeniaki padły. W dniu następnym przedstawiciele Urzędu w obecności pracownicy schroniska dla bezdomnych zwierząt, właścicieli zwierząt, przedstawicieli "A" oraz Straży Miejskiej dokonali oględzin "domów tymczasowych", w których przetrzymywane były psy. W toku tych oględzin ustalono m.in., że z 6 szczeniaków urodzonych w jednym z tych domów, jeden urodził się martwy, trzy padły w ciągu następnego dnia, a dwa 12 godzin później. Biorąca udział w oględzinach lekarz weterynarii zatrudniona w schronisku stwierdziła zaś, że szczeniętom zbyt późno została udzielona pomoc weterynaryjna, a padłe zwierzęta nie powinny zostać zakopane na terenie posesji lecz zutylizowane. Po zbadaniu psów stwierdziła ona, że ich stan ogólny jest dobry, chociaż suka Yorkshire terrier i szczeniak wymagały jeszcze leczenia zmian skórnych. W trakcie leczenia zmian skórnych była także będąca w zaawansowanej ciąży suka, która leczona była także z uwagi na stan zapalny kanału słuchowego. W dniu [...]r. przeprowadzone zostały oględziny posesji właścicieli psów, w których trakcie przedstawicielka "A" podała, że suka rasy Shih tzu oszczeniła się w dniu [...]r., ma 7 szczeniąt i wszystkie są w dobrym stanie. Powiatowy Lekarz Weterynarii po zapoznaniu się z warunkami bytowymi psów na posesji należącej do ich właścicieli uznał, że warunki te są "dostatecznie zadowalające" stwierdzając, iż psy mogą zostać zwrócone ich dotychczasowym właścicielom do dnia [...]r. Poinformował także, że szczeniaki Shih tzu mogą zostać uśpione w ciągu 7 dni od porodu. Właściciel psów M K wyraził chęć ich odzyskania i zdeklarował się, że będzie je utrzymywał w należytych warunkach.

W świetle tych ustaleń z Prezydent Miasta C stwierdził, że zasadne było wydanie odmownej decyzji o czasowym odebraniu zwierząt. Nie można było bowiem jednoznacznie stwierdzić, że w momencie odebrania zwierząt istniało bezpośrednie zagrożenie ich życia lub zdrowia, a ich stan wskazywał na znęcanie się nad nimi. W dniu [...]r. kiedy odebrano zwierzęta nie wdrożono bowiem żadnego ich leczenia, a podjęto się go dopiero od dnia [...]r. Z uwagi na nieprzekazanie zwierząt do schroniska lekarz weterynarii nie mógł też wydać opinii o stanie zwierząt. Organ wskazał następnie, że stosownie do art. 7 ust. 1 ustawy o ochronie zwierząt inspektorzy "A" byli zobowiązani do przekazania odebranych psów do schroniska. Doszedł jednocześnie do przekonania, że skoro odebrane psy nie zostały poddane natychmiastowemu leczeniu to "nasuwa się oczywista konkluzja, iż stan zwierząt nie zagrażał ich życiu". Dodał także, że właściciele psów przedstawili zaświadczenia lekarza weterynarii, że odebrane psy nie wykazywały wcześniej objawów znęcania się nad nimi ani objawów zaniedbania zagrażających ich życiu i zdrowiu. Wreszcie organ I instancji stwierdził, że zapewnienie opieki na zwierzętami należy do obowiązków właścicieli i ich przede wszystkim należało zobowiązać do poprawy opieki na psami ich pielęgnacji.

W odwołaniu od tej decyzji " A" zarzuciło jej wydanie bez wyjaśnienia całokształtu okoliczności mających wpływ na rozstrzygnięcie sprawy oraz oparcie jej na błędnych ustaleniach faktycznych i bezpodstawnym przyjęciu, iż stan odebranych zwierząt był na tyle dobry, że pozostawienie ich pod pieczą M. K. nie stanowiłoby zagrożenia dla ich życia. W szczególności stowarzyszenie podniosło, że Prezydent Miasta C. nie przesłuchał wnioskowanych przez niego świadków oraz nie uwzględnił stanowiska lekarzy weterynarii M. K. oraz J. W.-S., a także sporządzonej przez nich dokumentacji lekarskiej, która potwierdzała rażące zaniedbania w opiece nad zwierzętami dowodzące zaniechania leczenia ich schorzeń i utrzymywania ich w stanie rażącego niechlujstwa. W konsekwencji organ naruszył przepisy art. 7 oraz art. 77 k.p.a.

Błędne było także zdaniem "A" oparcie wydanej przez organ decyzji na stanowisku Powiatowego Lekarza Weterynarii w C. Lekarz ten dopuścił się bowiem zaniedbań w sprawowaniu nadzoru nad zwierzętami stanowiącymi przedmiot postępowania, a co zatem idzie był zainteresowany w takim rozstrzygnięciu sprawy, które nie pozwalałoby na postawienie mu zarzutu nienależytego nadzoru nad stanem zwierząt oraz niedopełnienia obowiązków na nim ciążących.

Zdaniem wnoszącego odwołanie stowarzyszenia decyzja organu I instancji została wydana ponadto z naruszeniem art. 7 ust. 3 i ust. 4 ustawy o ochronie zwierząt, bowiem w sprawie w pełni uzasadnione było wyrażenie zgody na tymczasowe odebranie zwierząt.

Zaskarżoną decyzją Samorządowe Kolegium Odwoławcze w C. działając w oparciu o art. 7 ust. 1, ust. 1a, ust. 2 i ust. 3 ustawy o ochronie zwierząt . oraz art. 138 § 1 pkt 1 k.p.a. utrzymało w mocy zaskarżoną decyzję. W uzasadnieniu organ ten po zanalizowaniu treści art. 6 ust. 1 i ust. 2 oraz art. 7 ust. 1 i ust. 3 ustawy o ochronie zwierząt oraz ustaleń organu I instancji wskazał, że wniesione przez Towarzystwo odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie. Stwierdził następnie, że analiza powołanych wyżej przepisów dowodzi, że wydanie decyzji o czasowym odebraniu zwierząt w związku z zaistnieniem sytuacji, o jakiej jest mowa w art. 6 ust. 2 pkt 10 ustawy, nakłada na organ obowiązek jednoznacznego ustalenia, że zwierzę jest faktycznie przetrzymywane w stanie rażącego niechlujstwa czy też w pomieszczeniach albo klatkach, które uniemożliwiają mu zachowanie naturalnej pozycji. Tymczasem w świetle dowodów zgromadzonych i rozpatrzonych przez organ I instancji, w tym opinii lekarzy weterynarii wynika jedynie, że odebrane psy były co prawda zaniedbane pod względem higieny, natomiast brak jest dowodów wskazujących na to, że ich "stan zdrowia zagrażałby ich życiu lub zdrowiu". Zdaniem Kolegium podjęcie się leczenia psów dopiero po upływie dwóch dni od ich odebrania wskazuje także na brak obligatoryjnej przesłanki wskazanej w art. 7 ust. 3 ustawy o ochronie zwierząt potwierdzającej zasadność odebrania psów. SKO wskazało także, że niezastosowanie się przez "A" do obowiązku przekazania odebranych zwierząt do schroniska, do czego było ono zobowiązane w myśl art. 7 ust. 1-3 ustawy, uniemożliwiło organowi zweryfikowanie informacji o stanie zdrowia odebranych psów. Brak było także podstaw do kwestionowania bezstronności Powiatowego Lekarza Weterynarii w C. oraz lekarza weterynarii zatrudnionego w schronisku dla zwierząt.

Skargę na tę decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach wniosło "A" siedzibą w G., reprezentowane przez Prezesa E. G. Domagało się ono uchylenia w całości zaskarżonej decyzji oraz poprzedzającej ją decyzji Prezydenta Miasta C., ewentualnie stwierdzenia nieważności obu decyzji lub stwierdzenia ich wydania z naruszeniem prawa. Strona skarżąca domagała się ponadto zasądzenia kosztów postępowania oraz wstrzymania wykonania decyzji SKO w C. Skarżące Towarzystwo zarzuciło wydanie zaskarżonej decyzji z naruszeniem szeregu przepisów k.p.a. mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy oraz naruszenie przepisów prawa materialnego w stopniu mającym wpływ na wynik sprawy.

W pierwszej grupie postawionych zarzutów "A" wskazało na naruszenie:

- art. 7 w zw. z art. 77 k.p.a. poprzez zaniechanie dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego sprawy i przyjęcie, ze stan zwierząt w chwili ich odebrania nie dawała wystarczającej podstawy do ich czasowego odebrania,

- art. 139, art. 138 § 2 w zw. z art. 7, art. 10 § 1 i art. 77 k.p.a. z uwagi na brak możliwości zajęcia przez stronę skarżącą stanowiska i zgłoszenia wniosków dowodowych przed organem I instancji, co winno skutkować uchyleniem decyzji tego organu przez organ odwoławczy,

- art. 10 w zw. z art. 107 § 3 k.p.a. przez niepełne i niewłaściwe uzasadnienie zaskarżonej decyzji,

- art. 80 k.p.a. poprzez uchybienie jego dyspozycji, a w konsekwencji przeprowadzenie dowolnej , a nie swobodnej oceny dowodów oraz zaniechanie przeprowadzenia dowodów z opinii biegłego- niezależnego lekarza weterynarii , a także

- art. 107 § 1 i § 3 k.p.a. poprzez brak wskazania w uzasadnieniu decyzji dlaczego organ odmówił wiarygodności i mocy dowodowej dowodom uzasadniającym natychmiastowe odebranie psów ich właścicielom.

W grupie zarzutów dotyczących naruszenia przepisów prawa materialnego skarżące Towarzystwo zarzuciło naruszenie art. 7 w z art. 6 ust. 2 pkt 10 ustawy o ochronie zwierząt polegające na utrzymaniu w mocy decyzji odmawiającej czasowego odebrania psów w sytuacji, gdy zebranego w sprawie materiału dowodowego wynikało, że w chwili orzekania istniał stan uzasadniający zastosowanie tego środka.

W obszernym uzasadnieniu skargi "A" opisało okoliczności, w jakich doszło do interwencji jego Inspektorów ds. Ochrony Zwierząt, która miała miejsce w dniu [...]r. i odbywała się w trybie art. 7 ust. 3 ustawy o ochronie zwierząt. Po zapoznaniu się z warunkami, w jakich przebywały psy na posesji M. i M. K. oraz ustaleniu skandalicznych zaniedbań zagrażających zdrowiu i życiu zwierząt spowodowanych licznymi chorobami skóry, oczu, uszu, świerzbowcem oraz chorobą dziąseł inspektorzy stowarzyszenia mieli pełne prawo stwierdzić istnienie realnego zagrożenia życia i zdrowia psów. Zebrany materiał dowodowy wskazywał też, że właściciele zwierząt utrzymywali je w celu nielegalnej hodowli, w której ramach suki po oszczenieniu się były w niewielkim odstępstwie czasu ponownie zapładniane. Z uwagi na zły stan fizyczny zwierząt i konieczność ich intensywnego leczenia, rehabilitacji i socjalizacji umieszczono je w warunkach domowych u opiekunów tymczasowych. "A" skierowało także zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w C. Następnie stowarzyszenie wskazało, że stosownie do art. 6 ust. 2 pkt 10 ustawy o ochronie zwierząt przez znęcanie się nad zwierzętami należy rozumieć m.in. utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywanie ich w warunkach rażącego niechlujstwa.

Uzasadniając zarzuty naruszenia przepisów postępowania "A" wskazało na pominięcie w sprawie kluczowych dowodów. Bezpodstawnie odmówiono m.in. dopuszczenia w trakcie rozprawy administracyjnej dowodów w postaci dokumentacji zdjęciowej ilustrującej stan zwierząt w dniu interwencji. Odrzucono także dowód w postaci opinii zawodowego groomera (fryzjera dla zwierząt) stwierdzając, że nie posiada on uprawnień do oceny stanu sierści psów (dosł. "okrywy włosowej zwierząt"). Za prawdziwą przyjęto natomiast opinię weterynaryjną lekarza właścicieli odebranych psów podważając jednocześnie wiarygodność opinii weterynaryjnych przedstawionych przez "A". Obecny w trakcie rozprawy administracyjnej Powiatowy Lekarz Weterynarii stanowczo podważał też wiarygodność lekarzy weterynarii, którzy mieli kontakt z odebranymi psami, uznając za wiarygodne jedynie zaświadczenie, które przedstawili małżonkowie K. stwierdzające, że psy były w dobrym stanie. Skarżące stowarzyszenie w toku całego postępowania wskazywało też na naruszenie przez właścicieli psów przepisów art. 10 ust. 2 pkt 10 oraz art. 10a ust. 2 ustawy poprzez niezapewnienie zwierzętom należytej opieki oraz prowadzenie nielegalnej hodowli.

W konsekwencji zdaniem strony skarżącej niezgodne ze stanem faktycznym były wnioski zawarte w uzasadnieniu decyzji Kolegium, "że nie można jednoznacznie stwierdzić, iż w momencie odebrania zwierząt było bezpośrednie zagrożenie ich zdrowia lub życia, a ich stan wykazywał znęcanie się nad nimi". Podkreślił, że odebrane psy należą do ras delikatnych, wymagających szczególnej opieki ze strony właściciela i ogromnej dbałości o stan ich okrywy włosowej. Niezrozumiałe zdanie stowarzyszenia było stwierdzenie zamieszczone w uzasadnieniu decyzji, że "w dniu odebrania zwierząt nie wdrożono żadnego leczenia oraz że podjęte ono zostało dopiero w dniu [...]r." Organowi umknęło bowiem, że odebrane psy w pierwszej kolejności wymagały interwencji specjalisty zajmującego się psią sierścią, "bowiem psy były w stanie skrajnego zaniedbania z posklejaną okrywą włosową, licznymi derdami, które uniemożliwiały im prawidłowe funkcjonowanie, powodując ogromny dyskomfort, ból, a w konsekwencji problemy skórne". Prawidłowe leczenie mogło nastąpić zaś dopiero w momencie, gdy psy zostały wykąpane i ogolone, aby można je był zbadać dokładnie oraz zaaplikować im leki na chorą skórę . Odebrane w wyniku interwencji zwierzęta były także w bardzo złym stanie psychicznym. Odnosząc się do kwestii nieprzekazania psów do schroniska dla zwierząt "A" podało, że z uwagi na dobro odebranych zwierząt niemożliwe było umieszczenie odebranych zwierząt w schronisku, bowiem nie posiada ono odpowiednich warunków dla psów tych ras, jest ono permanentnie zapełnione oraz nie było w stanie zapewnić zwierzętom specjalistycznej opieki.

W podsumowaniu skargi stowarzyszenie stwierdziło, że decyzje organów obu instancji są nieprawidłowe i szkodliwe dla zwierząt, gdyż zagrażają ich życiu i zdrowiu poprzez umożliwienie ich zwrócenia właścicielom, który rozmnażają te zwierzęta i sprzedają niezgodnie z przepisami ustawy o ochronie zwierząt oraz nie zapewniają im podstawowych warunków bytowania.

W odpowiedzi na skargę SKO w C. wniosło o jej oddalenie podtrzymując stanowisko zajęte w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji. Odnosząc się do zarzutów skargi Kolegium stwierdziło, że "dla wydania decyzji w trybie art. 7 ust. 3 ustawy o ochronie zwierząt nie jest wystarczające spełnienia przesłanki z art. 6 ust. 2 pkt 10 tej ustawy, ale konieczne jest spełnienie dodatkowej przesłanki, tj. musi wystąpić przypadek niecierpiący zwłoki, a dalsze pozostawanie zwierząt u właściciela zagraża ich życiu". SKO podkreśliło także, że "A" dopiero po 6 dniach od odebrania zwierząt poinformowało o tym organ I instancji przez co uniemożliwiało przeprowadzenie bezpośrednich dowodów na okoliczność stanu zdrowia zwierząt. Organ nie mógł ograniczyć się także tylko do dowodów przedłożonych przez członków stowarzyszenia, zaś zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie dawał podstaw do stwierdzenia, że w momencie odebrania zwierząt występowało bezpośrednie zagrożenie ich zdrowia lub życia oraz, że stan zdrowia psów wskazywał na znęcanie się nad nimi. Odnosząc się do podniesionych w skardze zarzutów naruszenia przepisów postępowania administracyjnego SKO w C. stwierdziło, że organ I instancji dysponując w sprawie sprzecznymi dowodami przedłożonymi przez właścicieli psów i przez "A" zasadnie zdecydował o przeprowadzeniu rozprawy administracyjnej. W toku tej rozprawy świadek wskazany przez stowarzyszenie opuściła jednak posiedzenie. Z protokołu rozprawy nie wynika także aby organ naruszył art. 95 § 1 k.p.a. poprzez odmowę dopuszczenia dowodów zaproponowanych przez stronę skarżącą.

Prawomocnym postanowieniem z dnia 27 października 2013 r. sygn. akt II SA/GL 1418/13 WSA w Gliwicach oddalił wniosek "A" o wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Skarga zasługuje na uwzględnienie. Sąd stwierdził bowiem, że zaskarżona decyzja, a także poprzedzająca ją decyzja Prezydenta Miasta C. zapadły z naruszeniem przepisów prawa materialnego oraz przepisów postępowania w stopniu mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy.

W pierwszym rzędzie wskazać przyjdzie, że decyzja organu I instancji, jak i utrzymująca ją w mocy decyzja SKO w C. zapadły w trybie art. 7 ust. 1 ustawy o ochronie zwierząt, a nie jak wskazano w odpowiedzi na skargę w trybie ust. 3 tego artykułu. Stosownie do pierwszego z tych przepisów zwierzę traktowane w sposób określony w art. 6 ust. 2 może zostać czasowo odebrane właścicielowi lub opiekunowi na podstawie decyzji wójta (burmistrza, prezydenta miasta) właściwego ze względu na miejsce pobytu zwierzęcia i przekazane:

1) schronisku dla zwierząt, jeżeli jest to zwierzę domowe lub laboratoryjne, lub

2) gospodarstwu rolnemu wskazanemu przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta), jeżeli jest to zwierzę gospodarskie, lub

3) ogrodowi zoologicznemu lub schronisku dla zwierząt, jeżeli jest to zwierzę wykorzystywane do celów rozrywkowych, widowiskowych, filmowych, sportowych lub utrzymywane w ogrodach zoologicznych.

Dodać trzeba, że w aktualnym stanie prawnym stosownie do art. 7 ust 1a ustawy o ochronie zwierząt wspomniana decyzja podejmowana jest z urzędu po uzyskaniu informacji od Policji, straży gminnej, lekarza weterynarii lub upoważnionego przedstawiciela organizacji społecznej, której statutowym celem działania jest ochrona zwierząt.

Wskazany w odpowiedzi na skargę przepis art. 7 ust. 3 ustawy o ochronie zwierząt reguluje natomiast przypadki niecierpiące zwłoki, gdy dalsze pozostawanie zwierzęcia u dotychczasowego właściciela lub opiekuna zagraża jego życiu lub zdrowiu. W razie zaistnienia takiego stanu rzeczy policjant, strażnik gminny lub upoważniony przedstawiciel organizacji społecznej, której statutowym celem działania jest ochrona zwierząt, może odbierać właścicielowi lub posiadaczowi zwierzę, zawiadamiając o tym niezwłocznie wójta (burmistrza, prezydenta miasta), celem podjęcia decyzji w przedmiocie odebrania zwierzęcia. Dla zastosowania art. 7 ust. 3 ustawy o ochronie zwierząt konieczne jest zatem aby był to przypadek niecierpiący zwłoki oraz wystąpiła sytuacja powodująca, że dalsze pozostawanie zwierzęcia u dotychczasowego właściciela zagraża jego życiu lub zdrowiu. Przesłanki, w jakich dochodzi do zastosowania ust. 3 i ust. 1 art. 7 ustawy nie są zatem tożsame, bowiem przepisy te regulują dwie różne sytuacje. Organ wykonawczy gminy wydając decyzję określoną w art. 7 ust. 1 ustawy o ochronie zwierząt rozstrzyga bowiem w przedmiocie czasowego odebrania zwierzęcia traktowanego w sposób określony w art. 6 ust. 2 tej ustawy, a nie dokonuje oceny prawidłowości zastosowania przez policjanta, strażnika gminnego lub upoważnionego przedstawiciela organizacji społecznej odbioru zwierzęcia. W ocenie Sądu do wydania decyzji odbierającej czasowo właścicielowi lub opiekunowi zwierzę może zatem dojść także w sytuacji, gdy zwierzę to zostało wcześniej odebrane właścicielowi lub opiekunowi mimo, że niezaistniały niezbędne przesłanki zezwalające na zastosowanie art. 7 ust. 3 ustawy. Punktem stycznym, między tymi dwoma przepisami jest zaś to, że w przypadku gdy dojdzie do odebrania zwierzęcia w trybie art. 7 ust. 3 ustawy o ochronie zwierząt organ wykonawczy gminy po zawiadomieniu go przez podmiot, który odebrał zwierzę jest zobowiązany do wydania decyzji w trybie art. 7 ust. 1 ustawy. W decyzji tej organ może zaś orzec o czasowym odebraniu zwierząt, bądź odmówić wydania takiej decyzji w sytuacji gdy nie stwierdzi wystąpienia przesłanek wskazanych w art. 6 ust. 2 ustawy o ochronie zwierząt.

Z uwagi na argumentację jaką posłużyły się orzekające w sprawie organy, a także Powiatowy Lekarz Weterynarii w C. podkreślenia wymaga, że żaden przepis ustawy o ochronie zwierząt nie nakłada na podmiot działający w trybie art. 7 ust. 3 ustawy obowiązku umieszczenia zwierzęcia w miejscach wskazanych w art. 7 ust. 1 pkt 1-3 ustawy. Obowiązek umieszczenia czasowo odebranych zwierząt we wskazanych w tym przepisie miejscach nałożony został bowiem na wójta (burmistrza, prezydenta miasta) w razie wydania przez ten organ decyzji o czasowym odebraniu zwierzęcia, a nie dotyczy to jedynie przypadków wskazanych w przepisach ust. 1b i 1c tego artykułu. Nie były trafne tym samym zarzuty formułowane wobec inspektorów "A" wskazujące na naruszenie przez nich obowiązku umieszczenia odebranych psów w schronisku dla zwierząt. Dodać należy, że organ I instancji analizując tę kwestię powołał się na notatkę sporządzoną przez Kierownika Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w C. z dnia [...]r., w której poinformowała ona o presji wywieranej na nią przez przedstawicielkę "A", aby odmówiła ona przyjęcia odebranych zwierząt do prowadzonego przez nią schroniska. Organ ten pominął jednak stanowisko schroniska zajęte w piśmie z dnia [...]r. podpisanym przez tego samego Kierownika oraz lekarza weterynarii E. Z. Z tej pisemnej informacji przekazanej organowi I instancji wynikało natomiast, że aczkolwiek schronisko mogło przyjąć odebrane psy, to jednak nie było w stanie zapewnić im indywidualnej specjalistycznej opieki, z uwagi na to, że psy rasy Yorkshire Terrier oraz Shih tzu wymagają wyjątkowej opieki i warunków. Psy tej rasy to bowiem zwierzęta bardzo wrażliwe i mało odporne na różnego rodzaju infekcje i choroby. Suki rasy Yorkshire Terrier wymagają w 90% pomocy w pierwszych dniach po oszczenieniu. Z powyższych względów schronisko stwierdziło, że nie ma możliwości przyjęcia wyżej wymienionych psów, którym mogłoby zapewnić indywidualną opiekę i odpowiednie warunki przebywania.

Orzekające w sprawie organy zasadnie natomiast uznały, że skarżące stowarzyszenie nie wywiązało się w sposób należyty z ciążącego na nim obowiązku niezwłocznego zawiadomienia organu I instancji o odebraniu psów. Psy zostały odebrane od właścicieli co prawda w sobotę [...]r. nic jednak nie stało na przeszkodzie aby przedstawiciele "A" powiadomili o tym Prezydenta Miasta C. w poniedziałek [...]r. W tym miejscu zauważyć jednak trzeba, że w odbiorze psów uczestniczyli także funkcjonariusze Straży Miejskiej w C., a zatem również na nich spoczywał obowiązek zawiadomienia organu o tym zdarzeniu. Strażnicy miejscy powinni także uzyskać informacje o miejscu, gdzie tymczasowo miały być przechowywane odebrane zwierzęta. Niewystarczające było zatem poprzestanie przez nich jedynie na wymierzeniu grzywny właścicielom z powodu niepoddania należących do nich psów szczepieniom przeciwko wściekliźnie. Rozważając skutki jakie pociągnęło za sobą niezawiadomienie w trybie niezwłocznym organu o odebraniu zwierząt i miejscu ich przechowywania zgodzić się należy z SKO w C., że zaniechanie to w sposób poważny utrudniło postępowanie odwodowe w przedmiotowej sprawie. Przedstawiciele organu I instancji pozbawieni zostali bowiem możliwości przeprowadzenia dowodów bezpośrednich dotyczących zagrożeń, jakie dla życia bądź zdrowia odebranych psów stwarzało ich dalsze pozostawienie na posesji przy ul. [...] w C. W konsekwencji swoje ustalenia faktyczne organy mogły oprzeć jedynie na dowodach pośrednich w postaci zeznań świadków i orzeczeń lekarsko-weterynaryjnych przedłożonych przez inspektorów "A" oraz właścicieli psów, a także opinii lekarza weterynarii zatrudnionego w schronisku dla zwierząt, który zbadał odebrane psy dopiero w dniu [...], a zatem po ponad 40 dniach od odebrania ich właścicielom czy wreszcie opinii Powiatowego Lekarz Weterynarii. Dodać należy, że działanie takie nadmiernie wydłużyło też przebieg postępowania w sprawie, które w zamierzeniu ustawodawcy winno toczyć się szybko, na co wskazują unormowania wynikające z art. 7 ust. 2a ustawy. Opisane naruszenie przez inspektorów "A" obowiązku niezwłocznego zawiadomienia organu o odebraniu psów w ocenie Sądu skutkować winno nieuwzględnieniem w części bądź całości należnego stowarzyszeniu zwrotu kosztów, o jakich jest mowa w art. 7 ust. 4 ustawy.

Mimo naruszenia przez "A" obowiązku niezwłocznego zawiadomienia organu I instancji o odebraniu zwierząt w trybie art. 7 ust. 3 ustawy zaskarżona decyzja oraz poprzedzająca ją decyzja organu I instancji nie mogły się ostać, bowiem zapadły z naruszeniem przepisów postępowania administracyjnego, a w konsekwencji tego także z naruszeniem przepisów ustawy o ochronie zwierząt. Wskazać przyjdzie, że w swoim piśmie z dnia [...]r. (wpłynęło do U.M. w Częstochowie w dniu [...]r. ) "A" zawiadomiło organ o zaistnieniu przesłanki do wydania decyzji wskazanej w art. 7 ust. 1 ustawy o ochronie zwierząt w związku z traktowaniem odebranych psów przez ich właścicieli w sposób wyczerpujący znamiona określone w art. 6 ust. 1a, ust. 2 pkt 10 i pkt 12 ustawy. W art. 6 ust. 1a ustawy o ochronie zwierząt wprowadzony został zakaz znęcania się nad zwierzętami. Przez znęcanie się nad zwierzętami należy zaś m.in. rozumieć zgodnie z art. 6 ust. 2 pkt 10 ustawy zadawanie albo świadome dopuszczenie do zadawania bólu lub cierpień, a w szczególności utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywania ich w stanie rażącego zaniedbania lub niechlujstwa, bądź w pomieszczeniach albo klatkach. uniemożliwiających im zachowanie naturalnej pozycji. Zgodnie z art. 6 ust. 2 pkt 12 ustawy przez znęcanie się nad zwierzętami należy także rozumieć stosowanie okrutnych metod w chowie lub hodowli zwierząt. Mając na uwadze te przepisy, a także zakaz rozmnażania psów i kotów w celach wskazany w art. 10a ust. 2 u.o.z., o naruszeniu którego również poinformowało stowarzyszenie orzekające w sprawie organy winny skoncentrować się na zbadaniu przesłanek wymienionych w pismach stowarzyszenia uzasadniających wydanie decyzji o czasowym odebraniu psów M. i M. K. Tymczasem Prezydent Miasta C., a w ślad za nim i SKO w C. skoncentrowały swoją uwagę głownie na przesłankach wskazanych w art. 7 ust. 3 ustawy. W szczególności w uzasadnieniu decyzji organów obu instancji dominowały argumenty wskazujące, że dalsze przebywanie odebranych psów u ich właścicieli nie zagrażało ich życiu. Dobitnym przykładem tego rodzaju argumentacji stanowi przywiązywanie nadmiernej wagi do opinii Powiatowego Lekarza Weterynarii w C. zapisanej w protokole oględzin posesji M. i M. K. z dnia [...]r., a zatem blisko dwa miesiące po odebraniu zwierząt. Lekarz ten podał do protokołu, że "na chwilę obecną warunki przebywania psów na posesji M. K. są dostateczne zadowalające", a także pouczył M. K., że "powinien przestrzegać zasad higieny utrzymania tych psów" oraz " nie może prowadzić hodowli tych psów, bez zarejestrowania" a także, że "nie może wprowadzać do obrotu szczeniąt tych psów". W uzasadnieniu orzeczeń organów obu instancji powołano się także na opinię lekarza weterynarii A. K. sporządzoną w dniu [...]r. po przeglądzie "domów tymczasowych", gdzie przebywały odebrane psy. W opinii tej stwierdzono, że odebrane psy w dniu [...]r. były w stanie ogólnym dobrym. Dodać tez należy, że zasadnicza część tej opinii koncentrowała się na zbyt późnym zapewnieniu przez "tymczasowego opiekuna" należytej opieki weterynaryjnej suce rasy Yorkshire Terrier w czasie akcji porodowej oraz konieczności utylizacji padłych szczeniaków. Z kolei organ II instancji nadmiernie koncentrował swoją uwagę na wnioskach końcowych zawartych w opinii Powiatowego Lekarza Weterynarii w C. z dnia [...]r., w której poddana została analizie dokumentacja lekarsko-weterynaryjna sporządzona przez lekarza weterynarii M. K. sporządzona w trakcie badania odebranych zwierząt w dniu [...] i [...]r. Powołując się na tę opinię SKO podkreśliło, że zdiagnozowane schorzenia u odebranych zwierząt nie stanowiły bezpośredniego zagrożenia dla ich życia. Organ ten nie dostrzegł natomiast, że w opinii tej stwierdzono, że "w istocie zwierzęta te mogły być utrzymywane w niewłaściwych warunkach bytowania, co (...) mogło stanowić podstawę do zastosowania art. 7 ust. 3 ustawy". Mając na uwadze treść wskazanego w opinii art. 7 ust. 3 u.o.z. należało wyprowadzić z niej wniosek, że w dniu [...]r. zagrożone było zdrowie odebranych psów.

Za zasadny należy zatem uznać podniesiony w skardze zarzut naruszenia art. 80 k.p.a. poprzez przeprowadzenie dowolnej oceny zgromadzonych dowodów i uznania, że w sprawie nie wystąpiła przesłanka wskazana w art. 6 ust. 2 pkt 10 ustawy. Zasadności tego zarzutu dowodzi także brak stanowiska zajętego przez orzekające w sprawie organy wobec przedłożonej przez M. K. opinii z dnia [...] r. sporządzonej przez lekarza weterynarii B. F. Opinia ta wskazująca, że psy przyprowadzane przez małżonków K. do jej gabinetu nie wykazywały objawów świadczących o znęcaniu się nad nimi, ani objawów zaniedbania zagrażających ich życiu i zdrowiu pozostawała tymczasem w jawnej sprzeczności z opiniami wszystkich innych lekarzy weterynarii.

W ocenie Sądu na uwzględnienie zasługuje także postawiony w skardze zarzut naruszenia przepisów art. 7 art. 77 § 1 k.p.a. poprzez zaniechanie dokładnego wyjaśnienia sprawy. W szczególności orzekające w sprawie organy z niewyjaśnionych przyczyn nie odniosły się w sposób szczegółowy do opinii lekarza weterynarii M. K., który dwukrotnie badał stan zdrowia odebranych psów w dniach [...] i [...]r., a w miejsce tego poddały analizie opinię Powiatowego Lekarza Weterynarii w C. sporządzoną w oparciu o tę dokumentację lekarsko-weterynaryjną. W przekonaniu składu orzekającego opisany w tych opiniach stan fizyczny odebranych psów stanowił tymczasem ważny dowód dotyczący kwestii znęcania się nad tymi zwierzętami z uwagi na utrzymywanie ich w niewłaściwych warunkach bytowania i w stanie rażącego zaniedbania lub niechlujstwa. W kwestii wystąpienia w sprawie przesłanki wskazanej w art. 6 ust. 2 pkt 10 ustawy istotnym, jak się wydaje byłoby przesłuchanie także lekarza weterynarii J. W. – S., która powiadomiła "A" o złym stanie zdrowia psów małżonków K., po badaniu psa rasy Shih tzu przeprowadzonym w jej gabinecie w dniu [...]r.

Badając zaistnienie w sprawie przesłanki wskazanej w art. 6 ust. 2 pkt 10 u.o.z. organ I instancji winien także odnieść się szczegółowo do sformułowanej na piśmie opinii fryzjera psów M. C. (groomera), która w dniu [...]r. poddała odebrane psy zabiegom fryzjersko-pielęgnacyjnym, a także do pisemnych opinii tymczasowych opiekunów tych zwierząt. Dodać należy, że w trakcie oględzin przeprowadzonych w domach "tymczasowych opiekunów" mających miejsce dniu [...]r. przedstawiciele organu I instancji nie zweryfikowali złożonych przez tych opiekunów ich wcześniejszych oświadczeń, ani nie zadawali pytań zmierzających do ustalenia stanu, w jakim znajdowały się psy przekazane im w dniu [...]r.

W świetle zebranych w sprawie dowodów nie może ulegać wreszcie wątpliwości, że małżonkowie K. prowadzili na swojej posesji niezarejestrowaną hodowlę psów, zatem zasadnym było zbadanie także czy w sprawie nie zaistniała przesłanka wskazana w art. 6 ust. 2 pkt 12 u.o.z. związana ze stosowaniem okrutnych metod w hodowli psów.

Powołane w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji dowody i przeprowadzona argumentacja dowodzi, że orzekające w sprawie organy nie zbadały w sposób dostateczny zaistnienia w sprawie przesłanki wskazanej w art. 6 ust. 2 pkt 10 ustawy ograniczając się w zasadzie do zbadania czy opisany w tym przepisie sposób znęcania się nad zwierzętami zagrażał ich życiu (w mniejszym zaś stopniu ich zdrowiu). Po wykluczeniu zaś tej okoliczności uznały brak podstaw od wydania decyzji o czasowym odebraniu zwierząt opartej na przepisie art. 7 ust. 1 ustawy. Ograniczenie zakresu przeprowadzonych ustaleń faktycznych, pominięcie części zgromadzonych w sprawie dowodów oraz niczym nieuzasadniona rezygnacja z przeprowadzenia innych istotnych w sprawie dowodów spowodowało, że trafnym okazał się także podniesiony w skardze zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego, a to art. 7 ust. 1 w zw. z art. 6 ust. 2 pkt 10 ustawy o ochronie zwierząt.

Z powołanych względów Sąd działając w oparciu o art. 145 § 1 pkt 1 lit a i c oraz art. 135 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t. jedn. Dz. U. z 2012 r. poz. 270 - dalej zwanej p.p.s.a.) uchylił zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą ją decyzję Prezydenta Miasta C. O niewykonalności zaskarżonej decyzji do czasu uprawomocnienia się wyroku orzeczono po myśli art. 152 p.p.s.a. W przedmiocie zasądzenie kosztów postępowania obejmujących wpis od skargi Sąd orzekał na podstawie art. 200, art. 202 § 2 , art. 205 § 1 i art. 209 p.p.s.a.

Ponownie rozpatrując sprawę Prezydent Miasta C. zastosuje się do przeprowadzonej przez Sąd wykładni art. 7 ust. 1 w zw. z art. 6 ust. 2 pkt 10 ustawy o ochronie zwierząt. Organ ten poczyni także szczegółowe ustalenia dowodowe dotyczące znęcania się nad odebranymi psami poprzez ich utrzymywanie w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywania ich w stanie rażącego zaniedbania bądź niechlujstwa. Rozważając tę kwestię Prezydent Miasta C. będzie miał na uwadze ustawową definicję "rażącego zaniedbania" wynikającą z art. 4 pkt 11 u.o.z. oraz definicję "właściwych warunków bytowania" zamieszczoną w art. 4 pkt 15 tej ustawy. Organ ten także ustali w oparciu o opinię lekarza weterynarii czy w sprawie nie zaistniała przesłanka przewidziana w art. 6 ust. 2 pkt 12 u.o.z., w którym jest mowa o stosowaniu przez właścicieli psów okrutnych metod w ich hodowli.

Szukaj: Filtry
Ładowanie ...