• I SO/Kr 26/13 - Postanowi...
  26.04.2024

I SO/Kr 26/13

Postanowienie
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie
2013-09-12

Nietezowane

Artykuły przypisane do orzeczenia

Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.

Skład sądu

Piotr Głowacki /przewodniczący sprawozdawca/

Sentencja

Kraków, dnia 12 września 2013r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie, w składzie następującym: Przewodniczący: Sędzia WSA Piotr Głowacki po rozpoznaniu w dniu 12 września 2013r. na posiedzeniu niejawnym wniosków R.P. o zwolnienie od kosztów sądowych i ustanowienie doradcy podatkowego z dnia 15 kwietnia 2013r. oraz z dnia 19 sierpnia 2013r. w sprawie ze skargi R.P. na decyzję Dyrektora Izby Celnej z dnia 15 marca 2013 r., nr [...] w przedmiocie podatku akcyzowego postanawia: 1) odmówić przywrócenia terminu do wniesienia sprzeciwu na postanowienie referendarza sądowego z dnia 31 maja 2013r.; 2) zwolnić skarżącego od kosztów sądowych oraz ustanowić dla R. P. doradcę podatkowego, którego wyznaczy Krajowa Rada Doradców Podatkowych.

Uzasadnienie

W niniejszej sprawie referendarz sądowy postanowieniem z dnia 31 maja 2013r. oddalił wniosek R.P. z dnia 15 kwietnia 2013r. o zwolnienie od kosztów sądowych i ustanowienie doradcy podatkowego. Postanowienie to wraz z uzasadnieniem zostało doręczone skarżącemu w dniu 13 czerwca 2013r. co wynika z adnotacji na potwierdzeniu odbioru.

Pismem nadanym w dniu 9 lipca 2013r. skarżący złożył wniosek o przywrócenie terminu do złożenia sprzeciwu. W uzasadnieniu wniosku wskazał, że nie posiadał wiedzy o doręczeniu postanowienia ponieważ zostało ono doręczone do rak pracownika firmy R. sp. z o.o. SKA pod tym samym adresem co adres skarżącego. Pracownica tej firmy nie przeczytała dokładnie, jak wskazuje skarżący korespondencji i nie poinformowała go o niej. W tym czasie skarżący wraz z rodziną przebywał poza miejscem zamieszkania i wrócił dopiero pod koniec czerwca. W ocenie skarżącego pismo odebrała osoba nieuprawniona do jego odbioru.

W zakresie wniosku o przywrócenie terminu Sąd zważył, co następuje:

Stosownie do treści art. 86 i 87 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U., poz. 270 ze zm., zwanej dalej p.p.s.a.) uchybiony termin należy przywrócić, jeżeli zostaną spełnione łącznie następujące przesłanki: strona wystąpi z wnioskiem o przywrócenie terminu w ciągu 7 dni od dnia ustania przyczyny uchybienia terminu, dokonując jednocześnie czynności, dla której określony był termin, we wniosku zostaną uprawdopodobnione okoliczności wskazujące na brak winy w uchybieniu terminu, a uchybienie powoduje dla strony ujemne skutki w zakresie postępowania sądowego.

Sąd uznał, że argumenty skarżącego nie przemawiają za uznaniem, że brak jest jego winy w uchybieniu terminu. Brak winy jako przesłanka zasadności wniosku o przywrócenie terminu polega na dopełnieniu obowiązku dołożenia szczególnej staranności przy dokonywaniu czynności procesowej. Oceniając wystąpienie tej przesłanki, sąd przyjmuje obiektywny miernik staranności, której można wymagać od każdego należycie dbającego o swoje interesy. O braku winy w uchybieniu terminu można mówić jedynie wtedy, gdy strona nie mogła usunąć zaistniałej przeszkody nawet przy użyciu największego w danych warunkach wysiłku (por. postanowienie WSA w Warszawie z dnia 21 lutego 2006 r. I SAB/Wa 78/05 Lex nr 192260). A zatem brak winy wyłączają okoliczności powodujące obiektywną i niezależną od strony niemożność zachowania terminu np. przerwa w komunikacji, nagła choroba strony, która nie pozwoliła na wyręczenie się inną osobą, powódź, pożar itp.

Podana w niniejszej sprawie okoliczność, w postaci niefrasobliwości osoby, która odbierała pocztę, przejawiającej się w niepoinformowaniu adresata o przesyłce lub o dniu jej otrzymania, nie może w ocenie sądu stanowić przesłanki usprawiedliwiającej niezachowanie terminu. Od skarżącego można było bowiem wymagać w opisanych okolicznościach (gdy adres jego zamieszkania jest również adresem innej firmy, a wcześniej pod tym adresem prowadził jednoosobową działalność gospodarczą pod firmą R., teraz mieści się tam spółka R.) aby wskazując konkretny adres do doręczeń dopilnował kierowanej na ten adres korespondencji, w tym także poinformował osoby odbierające korespondencję o konieczności przekazywania jej oraz informowania o dacie jej odbioru. Zwłaszcza, iż składając wniosek o prawo pomocy powinien on liczyć się z możliwością otrzymania korespondencji z sądu w tej sprawie.

Powyższe postępowanie nie wymaga nadzwyczajnego wysiłku, a wskazuje jedynie na staranność, jakiej można wymagać od każdego należycie dbającego o swoje interesy, zwłaszcza w sytuacji kiedy skarżący posiada wiedzę o toczącym się postępowaniu sądowym. Tak więc zaniedbania osoby odbierającej korespondencję nie mogą uzasadniać przywrócenia uchybionego w niniejszej sprawie terminu.

Skarżący swoim zachowaniem nie dołożył należytej staranności, aby uniknąć lub zmniejszyć ryzyko negatywnych skutków, jakie wystąpiły. W związku z tym wskazana we wniosku argumentacja nie może powodować przywrócenia terminu.

Mając na uwadze powyższe, orzeczono jak w pkt 1 sentencji postanowienia, na podstawie art. 86 § 1 p.p.s.a.

Skarżący R.P. złożył, w dniu 19 sierpnia 2013r., na wypadek nieuwzględnienia wniosku o przywrócenie terminu, kolejny wniosek o przyznanie prawa pomocy w zakresie zwolnienia od kosztów sądowych oraz ustanowienia doradcy podatkowego. Na uzasadnienie wniosku wskazał, że do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie złożył 11 skarg, które zostały zarejestrowane pod sygnaturami I SA/Kr 19 - 29/19. Oprócz tego do WSA w Krakowie łącznie wniósł około 120 skarg, w których szacunkowa wysokość wpisu wynosi około 70 tys. zł, co obecnie przekracza możliwości finansowe skarżącego. R.P. podniósł, że w związku z trudną sytuacją na rynku motoryzacyjnym zmuszony był zaprzestać prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej pod firmą R, R. P., z której w 2012r. osiągnął dochód w wysokości 80 091,85 zł przy przychodzie na poziomie 2 014 435,99 zł. Ponadto, w roku tym, z innych źródeł uzyskał dochód w wysokości 10 721,77 zł przy przychodzie w wysokości 19 000 zł. Dochody te zostały w zasadzie w całości przeznaczone na: wydatki związane z bieżącym utrzymaniem rodziny, wydatki związane z prowadzonymi postępowaniami podatkowymi, sądowoadministracyjnymi i egzekucyjnymi oraz na wydatki z tytułu wynagrodzenia fachowego pełnomocnika.

Skarżący wskazał, że posiada 100% udziałów w R. Sp. z o.o. w T. o nominalnej wartości 38.063 zł, w której jest prezesem zarządu, jednak spółka ta "w zasadzie nie generuje dochodu a zyski nie są wypłacane". Skarżący pozostaje w związku małżeńskim (żona nie pracuje), ma na utrzymaniu dwie uczące się córki w wieku 17 i 18 lat. Nieregularnie otrzymuje kwotę ok. 2 500 zł z tytułu umowy dożywocia. Rodzina nie posiada pojazdów mechanicznych, nie ma też żadnych istotnych oszczędności, ponieważ wszystkie przeznaczono na spłatę zobowiązań podatkowych. Obecnie wnioskodawca został wpisany do Rejestru Dłużników Niewypłacalnych. Według oświadczenia strony skarżącej jedyne źródło utrzymania rodziny stanowi pomoc (nazwana początkowo umową dożywocia) córki R.P. z pierwszego małżeństwa – A.P., przebywającej poza granicami kraju, w wysokości 2 500 zł miesięcznie. Uzyskiwane w ten sposób środki przeznaczane są na: "wydatki związane z konsumpcją, ubiorem rodziny oraz edukacją, a także leczeniem w razie choroby małoletnich córek".

W zakresie powyższego wniosku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie zważył, co następuje:

Wnioskodawca wystąpił o przyznanie prawa pomocy w zakresie całkowitym obejmującym zwolnienie od kosztów sądowych i ustanowienie pełnomocnika.

Zgodnie z art. 246 § 1 pkt 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi przyznanie takiego prawa może nastąpić, tylko gdy ubiegający się o zwolnienie wykaże, że nie jest w stanie ponieść jakichkolwiek kosztów bez uszczerbku utrzymania koniecznego dla siebie i rodziny.

Prawo pomocy jest szczególną instytucją postępowania przed sądami administracyjnymi, mającą na celu zagwarantowanie konstytucyjnego prawa do sądu osobom, które nie są w stanie samodzielnie ponieść kosztów postępowania sądowego. W orzecznictwie sądowym powszechnie prezentowane jest stanowisko, że przyznanie prawa pomocy powinno mieć charakter wyjątkowy i winno być stosowane względem osób pozostających w faktycznym ubóstwie. Naczelny Sąd Administracyjny w postanowieniu z dnia 10 stycznia 2005 r. (sygn. akt FZ 478/04, niepubl.), stwierdził, iż opłaty sądowe stanowią rodzaj danin publicznych. Zwolnienia od ponoszenia tego rodzaju danin stanowią odstępstwo od konstytucyjnego obowiązku ich powszechnego i równego ponoszenia, wynikającego z art. 84 ustawy zasadniczej i dlatego muszą być udzielane w sytuacjach wyjątkowych, gdy istnieją uzasadnione powody do przerzucenia ciężaru dotyczącego danej osoby na współobywateli. Z ich bowiem środków pochodzą dochody budżetu państwa, z których pokrywa się koszty postępowania sądowego w razie zwolnienia strony skarżącej z obowiązku ich ponoszenia. Strona musi zatem wykazać, iż jej sytuacja materialna jest na tyle trudna, iż uzasadnia poczynienie odstępstwa od tej generalnej reguły.

Odnosząc powyższe uwagi do niniejszej sprawy należy wskazać, że przedstawione przez skarżącego okoliczności uzasadniają przyznanie mu prawa pomocy we wnioskowanym zakresie. Prowadzona przez niego działalność gospodarcza zasadniczo nie przynosi spodziewanych efektów finansowych, a jedynym w miarę regularnym źródłem utrzymania rodziny skarżącego jest pomoc uzyskiwana od jego najstarszej córki. Skarżący nie posiada pojazdów mechanicznych, nieruchomości i oszczędności, z których mógłby sfinansować koszty sądowe. Jest również wpisany do rejestru dłużników niewypłacalnych, co niewątpliwie utrudnia ewentualne zaciągnięcie pożyczki na pokrycie tych kosztów. Podkreślić również należy dużą ilość postępowań sądowoadministracyjnych zawisłych przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Krakowie, w których R.P. jako skarżący byłby zobowiązany do uiszczenia wpisów w łącznej kwocie sięgającej kilkudziesięciu tysięcy złotych. W ocenie sądu odmówienie wnioskodawcy przyznania prawa pomocy zablokowałoby jego prawo do sądowej kontroli zaskarżonej decyzji.

Biorąc zatem pod uwagę, że skarżący nie jest w stanie uiścić kosztów sądowych bez uszczerbku utrzymania koniecznego dla siebie i rodziny, jego wniosek o prawo pomocy zasługiwał na uwzględnienie w całości.

Szukaj: Filtry
Ładowanie ...